Grecja i Turcja najczęściej wybierane przez Polaków. Raport 2021
Tegoroczne wakacje Polacy spędzą głównie w krajach basenu Morza Śródziemnego, wynika z najnowszego raportu Wakacje.pl.
– Polacy ruszyli do biur podróży po swoje wakacje – mówi Krzysztof Zych, VP Sales w Wakacje.pl. – Zainteresowanie wyjazdami zagranicznymi jest bardzo duże, wyższe niż początkowo się spodziewaliśmy – dodaje. – Podobnie jak przed pandemią olbrzymią popularnością cieszy się Grecja, analogiczny trend obserwujemy przy Turcji. Tak jak w 2019 roku, trzecia pozycja należy do Egiptu – informuje Zych.
W wakacje królują Grecja, Turcja i Egipt
W trzecim kwartale tego roku najwięcej osób wyjedzie do Grecji, Turcji i Egiptu. Te trzy kierunki odpowiadają za 69,5 proc. sprzedaży wyjazdów, które rozpoczynają się w okresie od lipca do września. Kolejne miejsca należą do Hiszpanii i Bułgarii. Pozycje od szóstej do dziesiątej zajmują odpowiednio: Cypr, Polska, Chorwacja, Tunezja i Malta. Gdy porównamy to zestawienie do dziesiątki najpopularniejszych krajów z analogicznego okresu 2019 roku, okaże się, że podczas gdy pierwsze pięć pozycji nie zmieniło się, to w drugiej piątce widać pewne przesunięcia. W tym roku Tunezja spadła z miejsca szóstego na dziewiąte, Cypr awansował z siódmego na szóste, Polska z dziesiątego na siódme, Malta zeszła o oczko niżej z dziewiątego na dziesiąte.
Bardziej szczegółowa analiza pokazuje, jak zmieniły się upodobania klientów w porównaniu z okresem sprzed pandemii. I tak przy Grecji, która jest liderem rankingu, udział w całkowitej sprzedaży jest niższy o 4 pkt. proc. wobec 2019 roku. Z kolei przy Turcji i Egipcie obserwujemy trend odwrotny – tu zwyżka wyniosła odpowiednio 5 pkt. proc. oraz 1,1 pkt. proc.
Warto zatrzymać się też przy średnich wartościach rezerwacji dla poszczególnych kierunków. Ceny kształtują się różnorodnie. Wielu klientów wydaje na wyjazdy więcej niż przed pandemią. Zainteresowaniem cieszą się hotele o wysokim standardzie, często są to obiekty pięciogwiazdkowe. Kiedy jednak spojrzymy na sprzedaż, widzimy, że średnia wartość rezerwacji przy niektórych kierunkach spadła w porównaniu z analogicznym okresem 2019 roku. Klienci przeciętnie przeznaczają trochę mniej pieniędzy na wycieczki do Grecji (-3,7 proc.), Turcji (-13,9 proc.), czy Bułgarii (-15,3 proc.), za to więcej przy Hiszpanii (+6,4 proc.), Chorwacji (+18,8 proc.) i Malcie (+6,4 proc.). Wzrosły też wydatki na pobyty w Polsce (+28,1 proc.), co jednak związane jest z tym, że w ofercie Wakacje.pl pojawiło się więcej propozycji wypoczynku krajowego, które są mocno zróżnicowane, zarówno pod względem rodzaju zakwaterowania, jak i standardu oraz wyżywienia.
Kiedy i jak wyjedziemy na wakacje?
Do czerwca największa sprzedaż dotyczyła wyjazdów lipcowych – na siódmy miesiąc przypada 54,1 proc. zamówień podróży rozpoczynających się w trzecim kwartale tego roku. 32,1 proc. przypada na wycieczki z wyjazdem w sierpniu, a pozostałe 13,7 proc. we wrześniu. W przypadku zamówień na lipiec średnia wartość rezerwacji wyniosła 8 293 zł, na sierpień 8 463 zł, a na wrzesień 6 708 zł.
Tradycyjnie klienci Wakacje.pl najczęściej kupują wycieczki lotnicze – ten rodzaj transportu odpowiada za 94,7 proc. wszystkich zarezerwowanych wyjazdów. Udział pobytów z dojazdem własnym to 4,6 proc., a imprez autokarowych 0,66 proc.
Na urlop najchętniej tylko we dwoje albo z dwójką dzieci
Choć na trzeci kwartał roku przypadają wakacje letnie, klienci Wakacje.pl w tym czasie najchętniej podróżują we dwoje – takie rezerwacje odpowiadają za 39,4 proc. sprzedaży na analizowany okres. Średnia cena zamówienia to 6 462 zł. Na drugim miejscu w tym zestawieniu znalazły się rodziny z dwójką dzieci (20,2 proc., średnia cena 10 052 zł), na trzecim dwoje dorosłych z dzieckiem (17,2 proc., 7 988 zł).
Pozycja czwarta to zamówienia dla trójki dorosłych (7,1 proc., 8 415 zł), piąta dla trzech osób dorosłych i dziecka (3,2 proc., 10 648 zł). W tych dwóch ostatnich przypadkach część zamówień to nadal wyjazdy z dziećmi, ale nastoletnimi, które ukończyły 12. rok życia – to właśnie od tego momentu dzieci traktowane są przez wiele linii lotniczych i hoteli jak osoby dorosłe.
Wyjazdy rodzinne stanowią 48 proc. całkowitej sprzedaży na okres od lipca do września tego roku, a 84,1 proc. turystów wybiera wyżywienie w formie all inclusive. Najpopularniejsze kierunki w tej grupie podróżnych to Grecja, Turcja, Egipt, Bułgaria i Hiszpania.
Na tydzień, ale z all inclusive
W 2021 roku najchętniej wybierzemy się na tygodniowe wakacje – takich rezerwacji jest zdecydowanie najwięcej, bo aż 59,03 proc. tych, które rozpoczną się w trzecim kwartale roku. Na drugim miejscu znalazły się pobyty 14-dniowe (13 proc.), na trzecim 10-dniowe (8,66 proc.), na czwartym 11-dniowe (6,59 proc.), pierwszą piątkę zamykają wyjazdy na 8 dni (3,96 proc.). Pamiętajmy jednak, że analizujemy okres typowo wakacyjny, na który nie przypadają dłuższe weekendy (15 sierpnia – ustawowo dzień wolny od pracy wypada w tym roku w niedzielę).
Klienci Wakacje.pl decydują się zazwyczaj na pobyt z opcją all inclusive – ta forma wyżywienia przypada na 79,71 proc. rezerwacji. Dwa posiłki dziennie zamawia 11,91 proc. podróżnych, na same śniadania decyduje się 3,11 proc. osób.
– All inclusive zyskał w Polsce na popularności już wiele lat temu. To wygodna oferta, która sprawdza się szczególnie dobrze wśród osób, które wyjeżdżają z dziećmi, bo przekłada się na wymierne oszczędności. Nie dość, że zapewnione są trzy posiłki dziennie, to w cenę wliczone są przekąski, napoje, a często także lody i inne smakołyki. Z kolei dorośli mogą wybierać spośród drinków alkoholowych. Decydując się na tę formę wyżywienia, warto wykupić ubezpieczenie od kosztów leczenia i NNW na wypadek, gdyby doszło do nieszczęśliwego zdarzenia po wypiciu alkoholu – podpowiada Krzysztof Zych.
Polacy (nadal) planują z większym wyprzedzeniem
Mimo pandemii i utrzymujących się w dalszym ciągu restrykcji widać, że Polacy w pierwszym półroczu tego roku planowali wyjazdy letnie z większym wyprzedzeniem niż początkowo można było się spodziewać. Wycieczki last minute wcale nie dominowały w sprzedaży, choć wielu ekspertów rynkowych obawiało się, że w tym roku turyści będą podejmować decyzję o zakupie w ostatniej chwili.
Klienci zamawiali letnie wojaże już w styczniu, w tym czasie sprzedanych zostało 4,9 proc. imprez na bieżący sezon wakacyjny. Także w lutym, marcu i kwietniu klienci kupowali podróże, które się zaczynały za 91-180 dni (odpowiednio 3,2 proc., 4 proc. i 7,5 proc. sprzedaży na Lato 2021), w czwartym miesiącu roku pojawiły się też zamówienia na wycieczki zaczynające się za 61-90 dni (3,1 proc.).
W maju dominowały rezerwacje z terminem rozpoczęcia za 61-90 dni (12,7 proc.) oraz za 31-60 dni (9,9 proc.), a w czerwcu największa sprzedaż przypadła na podróże, na które klienci wybiorą się za 31-60 dni (19,9 proc.), 16-30 dni (9,5 proc.) i za 61-90 dni (8,3 proc.).
– W szczycie sezonu, który rozpoczyna się po zakończeniu roku szkolnego, udział last minute w całkowitej sprzedaży tradycyjnie rośnie. Ten trend już zaczynamy powoli obserwować, choć nadal widzimy zainteresowanie wyjazdami za kilka tygodni – mówi Krzysztof Zych.
Tegoroczne wakacje będą już mocno zbliżone do tych z 2019 roku, oczywiście pod warunkiem, że sytuacja epidemiczna pozwoli realizować wyjazdy przynajmniej w takim zakresie, jak to ma miejsce obecnie. Polacy chcą wypoczywać za granicą, a ułatwienia dla osób zaszczepionych, podobnie jak dopuszczenie przez niektóre kraje testów antygenowych jako wystarczającego warunku wjazdu, powodują, że apetyt na wycieczki zagraniczne rośnie. Warto jednak zauważyć, że wiele osób spędzi wakacje w Polsce. – Pandemia spowodowała, że z jednej strony touroperatorzy wprowadzili do sprzedaży krajowe imprezy turystyczne lub poszerzyli tę ofertę, z drugiej klienci zaczęli takie pobyty kupować w biurach podróży– zauważa Krzysztof Zych.
Statystyki sprzedaży za ostatnie tygodnie są bardzo dobre, co pokazuje, że Polacy w tym roku chcą na wakacje wyjeżdżać za granicę. Touroperatorzy przygotowali szeroką ofertę, do programów wróciły wyloty nawet z mniejszych lotnisk regionalnych. To niezmiernie ważne dla rodzin podróżujących z dziećmi, którym zależy na szybkim dotarciu na miejsce. Postępujące programy szczepień są również dobrym prognostykiem na przyszłość, bo dzięki nim turyści nie tylko mogą czuć się bezpiecznie, ale też skorzystać z ułatwień przy wjeździe do wielu krajów.